Już wiecie, że juniorzy wybierają się do Włoch. Wiecie również, że nie będą się opalać :). Co w takim razie zamierzają tam robić?
Ich celem jest Italian Junior Open 2015 - ostatni w tym sezonie turniej międzynarodowy klasy Grand Prix. Zastanawiacie się co oznacza ta nazwa? Grand Prix to wyższa punktacja, a tym samym bardziej zaawansowani zawodnicy niż w standardowym turnieju. Z punktacją zapoznacie się TUTAJ
Do Riccione wybierają się dwie ekipy. Pierwsza jest mniejsza - to Kuba Gogol wraz z rodziną. Pozostała piątka juniorów, pod opieką Macieja Klisia, weźmie również udział w campie. To będzie dobra rozgrzewka przed turniejem :)
Turniej rozpoczyna się 19. czerwca (piątek). Camp 14-tego. Całe wydarzenie będzie trwało do niedzieli (21.06).
Wyjazd juniorów jest współfinansowany ze środków z Polskiej Federacji Squasha. Koordynator Maciej Kliś przeznacza 2 300 złotych ze swojego budżetu na pokrycie kosztów dojazdu dla pięciorga z grupy. Koordynator Sebastian Śmietański przyznaje natomiast 1 200 złotych dofinansowania (2 x 600 zł) dla Natalii Czekaj oraz Maksa Wielgusa, wspierając ich koszt pobytu.
Ich turniejowe osiągnięcia będziecie mogli śledzić na bieżąco TUTAJ